Józef Waczków (1933–2004)

W redakcji mówiło się o nim „Józek”, niby zdrobniale, ale nie całkiem. Pracował w piśmie w latach 1974–1993. Tłumaczył obficie wiersze i prozę, z języków słowiańskich, zwłaszcza z czeskiego i rosyjskiego – m.in. Jaroslava Haška, Bohumila Hrabala, Vladimíra Holana, Otę Pavla, Jaroslava Seiferta, Vladislava Vančurę, Borysa Pasternaka, Aleksandra Błoka – a także z francuskiego, m.in. André Bretona, Romain Gary’ego, Jean-Paul Sartre’a, Louisa Aragona. Słowian lubił, więc było w nim wiele estymy i dla Polski (kraju niektórych naszych przodków). Skrobnął nawet książkę złożoną z felietonów o przekładzie.

WYDAWCA:
WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE
©2020 | Literatura na Świecie